Branża w Stanach kontynuuje dyskusję na temat definicji PR. Opinie ekspertów są - jak można się było spodziewać - podzielone. Dyskusję relacjonuje nadal PR Daily.
Bardzo mnie cieszy, że sporo Amerykanów podziela moją opinię, czyli uważa definicję za trafną, natomiast wymagającą dalszej edukacji społeczeństwa. Ja pisałem tylko o przedsiębiorcach, ale komentatorzy PR Daily idą o krok dalej i wspominają o tym, że ich rodziny nadal nie będą rozumiały, czym oni się zajmują.
Edukacja społeczeństwa to akurat moim zdaniem problem z dalszego planu. Natomiast ja nie mam problemu z wyjaśnieniem swoim rodzicom czym zarabiam na życie i ośmielę się stwierdzić, że ci, którzy sobie z tym nie radzą być może nie są tak utalentowanymi i kompetentnymi PR-owcami, za jakich się uważają.
Dla zainteresowanych szerszym spojrzeniem i różnorodnością opinii w międzynarodowym środowisku, polecam hashtag na Twitterze - #PRdefined.
Bardzo mnie cieszy, że sporo Amerykanów podziela moją opinię, czyli uważa definicję za trafną, natomiast wymagającą dalszej edukacji społeczeństwa. Ja pisałem tylko o przedsiębiorcach, ale komentatorzy PR Daily idą o krok dalej i wspominają o tym, że ich rodziny nadal nie będą rozumiały, czym oni się zajmują.
Edukacja społeczeństwa to akurat moim zdaniem problem z dalszego planu. Natomiast ja nie mam problemu z wyjaśnieniem swoim rodzicom czym zarabiam na życie i ośmielę się stwierdzić, że ci, którzy sobie z tym nie radzą być może nie są tak utalentowanymi i kompetentnymi PR-owcami, za jakich się uważają.
Dla zainteresowanych szerszym spojrzeniem i różnorodnością opinii w międzynarodowym środowisku, polecam hashtag na Twitterze - #PRdefined.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz